8 maja 2011

118 / 365


Ech, impreza była przednia, ale ze zdjęć nadających się tutaj była tylko jedna nieodkrywcza fotka martwej natury, więc dla urozmaicenia postanowiłam wrzucić "sweet focię w lustrze". W końcu każda szanująca się laska publikująca fotki w internecie taką mieć powinna. Z fleszem. W łazience - ale tu pozwoliłam sobie odejść od kanonu.

"To jest sweet focia na miarę moich możliwości. Ja tą sweet focią otwieram oczy niedowiarkom! Mówię: to jest moja sweet focia, przeze mnie zrobiona, i to nie jest moje ostatnie słowo!" - że tak sobie pozwolę sparafrazować wieszcza. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz